Kochamy papierowe książki i ciągle wygrywają one zazwyczaj pojedynek z ebookami. Tradycyjne książki mają tę piękną właściwość, że możemy dotknąć papieru, poczuć jego zapach i strukturę, popatrzeć jak jego barwa komponuje się z tekstem i ilustracjami. Istnieje wiele parametrów papieru, które decydują o jego wyglądzie i jakości: gramatura, kolor, powleczenie i spulchnienie oraz kierunek włókna.
Kwestia koloru wydaje się najmniej skomplikowana. Papier występuje bowiem naturalnie w dwóch odmianach – białym i kremowym, przy czym istnieje cała gama kremowych odcieni. Papier kremowy z czasem żółknie i staje się coraz ciemniejszy – można to niekiedy zaobserwować już po roku lub dwóch od momentu wydrukowania książki. W Europie zachodniej praktycznie wszystkie książki beletrystyczne są wydawane na papierze kremowym. W Polsce wciąż pokutuje stereotyp, że książki drukowane na białym papierze są lepsze jakościowo. Tymczasem to właśnie biały papier – najczęściej tzw. papier offsetowy jest tańszy. Skąd więc to przekonanie o wyższości bieli? Na to pytanie najlepiej odpowiada sama historia. Wiele osób ze średniego i starszego pokolenia kojarzy papier kremowy z książkami wydawanymi w czasach PRL. Na szczęście powoli papier kremowy wraca do łask, między innymi dlatego, że mniej męczy wzrok niż czarny druk kontrastujący z białą kartką. Często w oprawie twardej można zobaczyć na początku i na końcu książki strony całe w kolorze. Zwykle nie jest to wydruk – drukując trudno osiągnąć efekt idealnej jednobarwności – ale papier, do którego pod koniec procesu produkcji dodano określony barwnik.
Gramatura. Kupując np. ryzę papieru możemy natknąć się na określenie 80 g. Gramatura papieru oznacza dokładnie ile waży metr kwadratowy danego rodzaju papieru. Stąd im grubszy surowiec, tym wyższa gramatura. Wspomniane 80 g to gramatura zwykłego papieru ksero. Najcieńszy dostępny na rynku papier posiada gramaturę ok 40 g i jest to tzw. papier biblijny. Ilustracje w książce wydrukowanej na papierze poniżej 100 g będą prześwitywać. Z kolei większość ulotek, które dostajemy na ulicy drukuje się na papierze 130 g. Papier powyżej 170 g trudniej się składa i tnie. Okładki książek w oprawie miękkiej posiadają gramaturę pomiędzy 200 a 350 g. Gramatura oprawy twardej waha się najczęściej między 1200 a 1800 g. Oznacza to, że gdybyśmy wzięli metr kwadratowy materiału na oprawę twardą, wolumen ważyłby ponad kilogram!
Rozróżniamy papiery powlekane i niepowlekane. Chropowata kartka, jaką zwyczajowo wkładamy do drukarki to papier niepowlekany. Na papierze powlekanym łatwo się pisze i rysuje. A jak go uzyskać? W papierni na powierzchnię papieru niepowlekanego nanosi się określoną mieszankę klejów, po czym całość wygładza się specjalnymi walcami i dlatego w efekcie końcowym jest on milszy w dotyku. Papier ten jest przeznaczony do druku ilustracji. Nieprzypadkowo Niemcy określają ten rodzaj papieru słowem Bilderdruck czyli w dosłownym tłumaczeniu papier obrazkowy, po polsku znany najczęściej jako papier kredowy. Zdarzył się niegdyś przypadek warsztatów, na których ktoś nieobeznany z poligrafią wydrukował dla uczestników notatniki na papierze kredowym. Robienie notatek na takim papierze jest bardzo niewygodne.
Spulchnienie odnosi się zarówno do papierów powlekanych jak i niepowlekanych, ale jest dużo ważniejsze gdy chodzi o surowce niepowlekane. Spulchnienie można wyjaśnić jako stosunek grubości do gramatury albo po prostu jako gęstość. Wyobraźmy sobie zwykłą tabliczkę czekolady, a obok niej czekoladę zwaną powietrzną lub bąbelkową. Ta analogia doskonale obrazuje czym jest spulchnienie. Wizualnie obie czekolady – jak i oba papiery – nie różnią się od zewnątrz. Pod dobrą lupą lub mikroskopem możemy zobaczyć w papierze niepowlekanym małe wypustki. Czekolada bąbelkowa jest lżejsza i grubsza, podobnie jak spulchniony papier. Im większy współczynnik spulchnienia (od 1,1 do 2,4), tym grubsze i bardziej chropowate są kartki książki. Większość dobrych książek beletrystycznych drukuje się na papierze o spulchnieniu 1,5. O papierach ze spulchnieniem powyżej 2,0, które są często bardzo chropowate i niskiej jakości mówi się często żartobliwie „papier toaletowy”. Jeśli książka ma niewiele stron, a wydawnictwo chce, aby dobrze się sprzedawała, wówczas „pogrubia” ją stosując papier wysoko spulchniony. Nie dziwmy się więc, że spotkamy często dwustustronicowe powieści na spulchnionym papierze, które będą grubsze niż trzystustronicowe publikacje drukowane na zwykłym, białym offsecie.
Ciekawym parametrem papieru, o którym mało się mówi poza branżą poligraficzną jest kierunek włókna. Papier jest złożony z włókien celulozowych, które pod lupą wyglądają jak maleńkie niteczki. Dobra drukarnia przygotowuje książki w taki sposób, żeby włókno na kartkach przebiegało od góry do dołu. Niestety zdarza się, że drukarze wybierają włókno o kierunku przeciwnym, bo zdarza się, że ten drugi rodzaj arkusza drukarskiego jest tańszy. Wskutek tego powstaje czasem nieco tańsza w produkcji książka, której włókna układają się poziomo. Przeciętny czytelnik ani księgarz w ogóle tego nie zauważy i nie będzie to stanowić dla nich różnicy. Gdy jednak zdarzy się, że książka ma mały format lub jest wąska w stosunku do jej wysokości, wówczas taki tom będzie się łatwo składał, a otworzenie go w taki sposób, aby zaraz sam się nie zamknął będzie wymagało od czytelnika dużo siły mechanicznej i może skutkować naruszeniem grzbietu książki.
Istnieje jeszcze wiele innych rodzajów i parametrów papieru jak np. kreda matowa, błyszcząca, półmatowa i satynowa, papiery niepowlekane drzewne i bezdrzewne, metalizowane, fakturowane. Papiery różnią się ze względu na ich dostępność w arkuszach lub w rolach, nieprzezroczystość, białość, szorstkość itd. W Studiu GLOSOLALIA zależy nam nie tylko na jakości przekładu, ale i sukcesie książki, dlatego w razie potrzeby służymy klientom także wiedzą poligraficzną.
Maciej Małaj