„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów»” (Mt 26, 26-28 BT).

Tak o ostatniej wieczerzy i ustanowionej podczas niej Eucharystii pisze św. Mateusz. Trzej pozostali ewangeliści również o niej wspominają, jednak występują między nimi zarówno podobieństwa, jak i różnice, a wynikają one z tego, że brali oni pod uwagę problemy, jakie istniały w lokalnych wspólnotach i ośrodkach, dla których miały być przeznaczone. Na powstanie rozbieżności miały także spory wpływ osobiste koncepcje teologiczne, skłonności moralne, a nawet umiejętności literackie samych autorów. Jednak pomimo różnic, wszystkim czterem przyświecał wspólny cel, jakim było objaśnianie prawd wiary chrześcijańskiej.

Podobnie kwestia ma się w przypadku reprezentacji malarskich, pragnących na swój sposób „opowiedzieć” o tym biblijnym wydarzeniu. Według historyków Ostatnia Wieczerza odbyła się przy okazji żydowskiej Paschy, zatem na stole w wieczerniku znalazły się najprawdopodobniej gorzkie zioła, przaśny chleb i charoset (rodzaj deseru z orzechów i suszonych owoców). Do picia natomiast Apostołowie mieli czerwone wino i zgodnie z tradycjami epoki było ono rozcieńczane z wodą. W sztuce jednak sprawa prezentuje się całkowicie inaczej, bowiem malarze puścili wodze fantazji i sporządzili menu wieczerzy paschalnej według zwyczajów czasów, w których przyszło im żyć lub też w taki sposób, aby uczynić zadość wybranym kanonom symboli. Jednakowoż, identycznie jak w przypadku ewangelistów, cel był ten sam: za pomocą sztuki przedstawić jedną z najważniejszych prawd wiary chrześcijańskiej: tą, która mówi o ustanowieniu przez Chrystusa Nowego Przymierza z Ludem Bożym.

Pierwszą artystyczną reprezentacją Ostatniej Wieczerzy jest mozaika w bazylice Sant’Apollinare Nuovo w Rawennie z VI wieku, na której na stole paschalnym widzimy siedem kawałków chleba, a zamiast wina pojawiają się na tacy dwie duże ryby, które nawołują do cudu, jakiego dokonał Jezus nad Jeziorem Galilejskim w przeddzień Paschy, karmiąc głodne tłumy poprzez rozmnożenie owych posiłków. Ryba ma tu jeszcze jedno znaczenie: to bardzo popularny znak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, który symbolizuje Chrystusa.

UC1

Kolejnym artystą, który w menu Ostatniej Wieczerzy umieścił rybę, jest włoski malarz ze Sieny, Duccio di Buoninsegna, żyjący na przełomie XIII i XIV wieku. Jednak to, co na jego obrazie przyciąga uwagę, to nie maleńkie rybki, porozkładane na całym stole, lecz pieczone prosię, co stanowi oczywistą nieścisłość historyczną, ponieważ Jezus, będąc Żydem, nie mógł jeść wieprzowiny. Chrześcijaństwo natomiast nie zabraniało spożywania tego rodzaju mięsa, a jako że danie to było bardzo rozpowszechnione w epoce malarza, umieścił je on w centralnym miejscu stołu paschalnego.

UC2

Libro di Casa, anonimowy niemiecki malarz, tworzący pod koniec XV wieku, w swoim dziele przedstawiającym Ostatnią Wieczerzę umieścił, oprócz chleba i wina, również baranka, który symbolizuje czystość, niewinność i posłuszeństwo. Dla chrześcijan jednak baranek oznacza przede wszystkim ofiarę Jezusa: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1, 29 BT) – tymi słowami Jan Chrzciciel wskazuje na Chrystusa, który umarł na krzyżu dla odkupienia ludzkości.

UC3

Kolejną malarską wizją Ostatniej Wieczerzy, która zasługuje na uwagę, jest fresk Antonia Baschenisa, włoskiego malarza żyjącego w XV wieku. Tu menu wydaje się być najbardziej urozmaicone: na pierwszy rzut oka widać baranka leżącego na wielkiej czaszy, jest chleb, wino, są też ryby. Jednak co zaskakuje najmocniej, to porozrzucane po całym stole raki, pod którymi kryją się różne znaczenia. Pierwsze mówi o tym, że kiedy się je wyławia, mają szary kolor, kiedy natomiast zostają ugotowane, przybierają barwę czerwoną, co może reprezentować przejście ze śmierci do życia, wszak czerwień jest uważana za symbol krwi, a zatem Męki Pańskiej. Inna interpretacja mówi, że oznaczają one herezję – chodzą do tyłu i bokiem zamiast poruszać się w normalnym kierunku. Wreszcie, ponieważ raków nie brakowało w rodzinnych stronach malarza, stół taki może po prostu przedstawiać ówczesne zwyczaje żywieniowe.

UC4

Z kolei na obrazie namalowanym pod koniec XV wieku przez Domenica Ghirlandaię Apostołowie napoić się mogą wodą i winem, wlanymi do cienkich karafek, nasycić zaś chlebem, serem, szynką i owocami. Nie brakuje też owoców, z których na uwagę zasługują zwłaszcza czereśnie rozsypane po całym stole. Ich czerwień to oczywiste nawiązanie do krwi przelanej przez Chrystusa na krzyżu.

UC5

Na liście artystycznych przedsięwzięć pragnących zaprezentować Ostatnią Wieczerzę nie może zabraknąć dzieła pędzla renesansowego mistrza, Leonarda da Vinci. Z powodu zniszczeń obrazu historykom długo nie udawało się ustalić, jaki pokarm spożywali biesiadnicy. Pojawiła się teoria, że na stole paschalnym znalazł się posiłek składający się z ryb, lecz niedawne badania odkryły, że apostołowie z obrazu posilali się daniem bardzo popularnym w czasach artysty, a mianowicie pieczonym węgorzem, ozdobionym kawałkami pomarańczy (albo cytryny), a nie potrawami typowymi dla czasów Jezusa.

UC6

Źródła:
http://www.stilearte.it/
http://ps-po.pl/
http://www.webdiocesi.chiesacattolica.it/
http://2ingredienti.com/
http://www.ilmondodelforna.com/
http://it.cathopedia.org/
http://www.huffingtonpost.it/
http://www.focus.it/
fot. w nagłówku: TUTAJ

 

Jedna uwaga do wpisu “Menu ostatniej wieczerzy

Dodaj komentarz